85% incydentów cyber wynika z błędów ludzkich. Tylko tyle i aż tyle. Wystarczy, że ktoś kliknie w link na fałszywej fakturze, użyje tego samego hasła w pięciu systemach albo zostawi laptopa bez blokady w kawiarni. Dlatego szkolenia z cyberbezpieczeństwa nie są dziś dodatkiem. Są standardem i obowiązkiem – takim jak pasy bezpieczeństwa w aucie.
Dobrze przeprowadzone szkolenie to inwestycja w spokój zarządu i realną ciągłość działania biznesu. Ile to kosztuje? Mniej niż koszt incydentu, który może zablokować firmę na tygodnie.
Od czego zależy cena szkolenia z cyberbezpieczeństwa?
Ceny wahają się od kilkuset złotych za krótkie szkolenia online, przez kilka tysięcy za warsztaty dedykowane zespołom, po większe projekty szkoleniowe w firmach regulowanych (np. NIS2, DORA, ISO 27001).
Na cenę wpływa:
- Forma – online na żywo, warsztat stacjonarny, kurs nagrany.
- Czas trwania – od 1,5 godziny do całego dnia.
- Poziom – podstawy dla wszystkich czy zaawansowane szkolenia dla zespołu IT i compliance.
- Liczba uczestników – małe grupy (bardziej interaktywne) są droższe w przeliczeniu na osobę.
- Materiały dodatkowe – testy wiedzy, certyfikaty, nagrania do późniejszego odtwarzania.
Firmy często zaczynają od krótkich szkoleń phishingowych, które kosztują od 150 zł za osobę w modelu online, a kończą na całodziennych warsztatach dla działów technicznych, które wyceniane są indywidualnie i mogą kosztować od 3000 zł w górę za grupę.
Dlaczego te szkolenia szybko się zwracają?
Bo koszt incydentu jest znacznie wyższy. IBM wylicza, że średni koszt naruszenia danych to ponad 4 mln dolarów (to około 16 mln złotych!), a przecież mówimy nie tylko o pieniądzach, ale także o utraconym zaufaniu klientów i kontrahentów.
Badania pokazują, że firmy, które regularnie szkolą pracowników:
- redukują ryzyko kliknięcia w phishing nawet o 85% w ciągu roku,
- zmniejszają liczbę incydentów wymagających reakcji IT,
- skracają czas reakcji zespołu w razie ataku,
- wiedzą, co robić, kiedy dojdzie do ataku, nie panikują i nie tracą kontroli nad sytuacją, co pozwala im szybciej ograniczyć skutki incydentu i wrócić do normalnego działania,
- łatwiej utrzymują zgodność z regulacjami (ISO 27001, NIS2, DORA).
Lepiej zapłacić za szkolenie, niż stracić na przestoju firmy lub karach od regulatora.
Czy wiesz, że skutki cyberataku to nie tylko pieniądze skradzione z konta czy przestój firmy? Firmy często płacą za incydenty podwójnie: najpierw tracą środki przez oszustwo, a potem muszą mierzyć się z karami regulatorów, kosztami procesów sądowych, a nawet utratą kontraktów i zaufania partnerów.
Na co zwrócić uwagę, wybierając szkoleniowca?
Nie każda prezentacja z logo „cyber” to dobre szkolenie. Zwróć uwagę na:
- doświadczenie trenera w realnych projektach,
- sposób przekazywania wiedzy (przykłady, case studies, interakcja),
- referencje i nagrania fragmentów szkoleń,
- aktualność treści (czy uwzględnia AI w phishingu? nowoczesne formy ataków?).
Dobre szkolenie nie polega na odczytywaniu slajdów. Trener powinien aktywizować uczestników, zadawać pytania, symulować realne incydenty i uczyć, jak reagować w praktyce.
Co warto zapamiętać z tego artykułu?
- Koszty szkoleń z cyberbezpieczeństwa zaczynają się od 150 zł/os. online, a kończą na kilku tysiącach złotych za warsztaty grupowe.
- Cena zależy od formy, długości, zakresu i liczby uczestników.
- Szkolenia zwracają się wielokrotnie – redukują incydenty, oszczędzają czas zespołów IT, zwiększają bezpieczeństwo danych i chronią reputację firmy.
- Wybierając szkolenie, patrz na praktyczne podejście, aktualność i sposób prowadzenia.
Jeśli chcesz dowiedzieć się, jakie szkolenie będzie najbardziej odpowiednie dla Twojej firmy, ile faktycznie zapłacisz w zależności od zespołu i potrzeb oraz jak wpleść edukację cyber w codzienność zespołu – odezwij się, porozmawiajmy o tym, jak zbudować w Twojej firmie bezpieczeństwo, które naprawdę działa i nie kończy się na odhaczonym certyfikacie.
Joanna Wziątek-Ładosz
kontakt@joannawziatek.pl
+48 605 589 499
0 komentarzy